Deckare.pl Skandynawskie kryminały

News ˇ Artykuły ˇ Pisarze ˇ Wywiady ˇ Książki w Polsce ˇ Książki na świecie ˇ Książki o kryminałach ˇ Książki z pogranicza ˇ Audiobooki ˇ Filmy ˇ Recenzje książek ˇ Recenzje filmów ˇ Zapowiedzi

Piątek, Styczeń 22, 2021

Nawigacja

News

Artykuły

Pisarze

Wywiady

Książki w Polsce

Książki na świecie

Książki o kryminałach

Książki z pogranicza

Audiobooki

Filmy

Recenzje książek

Recenzje filmów

Zapowiedzi

O stronie

Redakcja

Forum

Linki

Kontakt

Szukaj

Online

Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych użytkowników: 318

Nieaktywowany Użytkownik: 892

Najnowszy Użytkownik: baszczak

Na Forum

Najnowsze Tematy

Ekranizacje skandyna...

Nesser w Polsce

Polskie wydania skan...

Co teraz czytacie?

Najlepszy Skandynaws...

Najciekawsze Tematy

Co teraz czytacie?	[345]
Nowości	[194]
Henning Mankell	[53]
Promocje w sklepa...	[51]
Polskie wydania s...	[48]

Ostatnie Artykuły

Jenny Rogneby: Leona...

Anna Jansson: Skrzyd...

Mons Kallentoft: Zie...

Frode Granhus: Wir

Karin Fossum: Zabójs...

W Sieci

Partnerzy

Lars Bill Lundholm: Citymorden

Autor: Lars Bill Lundholm
Wydawca: Lind Co
Rok wydania: 2014
Język oryginału: szwedzki
Liczba stron:

Trzech zamaskowanych rabusiów dokonuje brutalnego napadu na wagon metra w Sztokholmie. Zostaje on zatrzymany, a przerażeni pasażerowie muszą oddać swoje pieniądze, zegarki i telefony komórkowe. Dwóch mężczyzn – maszynista i pasażer – zostaje brutalnie zamordowanych.
Złodzieje uciekają czarnym Chevroletem do opuszczonej fabryki w sztokholmskim porcie. Na miejscu zdejmują narciarskie maski. Okazuje się, że to trzy młode kobiety...
Komisarz policji Axel Haake nie wierzy, że był to atak terrorystyczny, choć tak twierdzą jego przełożeni. Żadna grupa nie przyznała się do napadu. Brak haseł i żądań.
Jego zdaniem przestępcy mają teraz inny plan, ale jaki? Kiedy nastąpi kolejny napad? Haake nie może dopuścić do tego, by przez policyjnych biurokratów śledztwo tkwiło w miejscu. Bierze urlop, by kontynuować dochodzenie w tajemnicy.