Dwudziesta dziewiąta powieść Marii Lang.
Kiedy Christer Wijk odwiedza swoją matkę w Skoga, na kilka dni przed dniem Wszystkich Świętych, opowiada jej o morderstwie, które zostało popełnione 25 lat temu, w 1950 roku. Przestępstwo lada dzień się przedawni i Christer wyraźnie się nim zainteresował, chce zająć się nim na nowo.